Publikacje Gazety Polskiej Publikacje Gazety Polskiej
2460
BLOG

KAPSUŁA CZASU. ROK 1950 CZĘŚĆ I

Publikacje Gazety Polskiej Publikacje Gazety Polskiej Polityka Obserwuj notkę 4

Odbędziemy podróż w czasie. Do środka najważniejszego wieku. Dwudziestego. Rok 1950 obfitował w świecie w wydarzenia wręcz historyczne. A początek nowej dekady, czas świąteczny i noworoczny to dobra okazja, by je przypomnieć.

 Ten materiał ukazał się w „GP” przed wielu, wielu laty. Został zresztą tym razem zmieniony i poszerzony. Panorama roku widziana z perspektywy bezkonkurencyjnego wtedy na rynku anglosaskim tygodnika „Time” ma poważny feler – brak wieści z Polski. Mamy jednak wiele pozaamerykańskich, także z Obozu. „Time” „dowodzony” nadal przez swojego słynnego założyciela Henry R. Luce’a miał wtedy „szerokie spojrzenie” – był też całkiem inny od obecnego, ale z charakterystycznymi wyjątkami (obrona ludzi Roosevelta). Wydaje się, że brak w tym kompendium informacji z Polski to nie tylko efekt żelaznej kurtyny. Ameryka odczuwała wyjątkowe wyrzuty sumienia, głównie z naszego (a nie np. bułgarskiego) powodu. Postawa ambasadora Biddle’a, który publikując książkę „Widziałem Polskę zdradzoną”, zrezygnował z posady w Departamencie Stanu, jest tu wymowna. Dopiero rok potem Senat powołał Komisję Katyńską, ale mimo jej wielkiej pracy, z opracowanego raportu nic w końcu nie wynikło. A Eisenhower z J. F. Dullesem rozpoczęli „odprężanie” z Sowietami, zwłaszcza po śmierci Stalina. Chyba jednak mimo wszystko warto, doceniając historię, omówić w pigułce rok de facto założenia UE, początek NATO, podbicie Tybetu przez Chiny, wyczyny komunistów np. w Grecji czy na Węgrzech. A także stan spraw w USA, niepełne postrooseveltowskie przebudzenie czy wybory w 1950 r., zadziwiająco podobne do tych z 2010 r. Natomiast jak strasznie było u nas, wiemy. I piszemy o tym często. Notki dotyczące też zwyczajów, mód, kultury itd. sprzed sześćdziesięciu lat są maksymalnie lakoniczne. Z wyjątkiem wydarzenia nr 1 – początku wojny w Korei. A tekst został podzielony na dwie części.

Korea

Wydarzenie 1950 r. – najważniejsze. Człowiekiem roku „Time'a” został gen. armii, „twórca nowej Japonii” – Douglas MacArthur, który do licznych swoich stanowisk na Bliskim Wschodzie (nie był w USA od 1937 r.) dodał funkcję głównodowodzącego wojsk ONZ w Korei. Oto krótki obraz pierwszego, wyjątkowo dramatycznego roku wojny, która wypełniała w ogromnym stopniu łamy tygodnika. Mimo że już wspominaliśmy o tym, warto do tematu krótko wrócić. Nie tylko by zachować proporcje wydarzeń roku 1950, ale chociażby ze względu na obecną sytuację na tym półwyspie (po 60 latach!). Jeszcze w czerwcu „Time” podkreślał postępy gospodarcze Korei Płd. i stwierdzał, że w żadnym razie tego kraju nie czeka los Chin.

O świcie 3 lipca nastąpiła zmasowana inwazja potężnych sił komunistycznej Północy. Nieliczne i źle uzbrojone (czołgi dostarczano potem z Tokio) oddziały USA i miejscowe zostały szybko zepchnięte na południowo-wschodni skrawek wyspy, gdzie wokół portu Pusan udało się zachować przyczółek. Dzięki bojkotowi Rady Bezpieczeństwa przez ZSRR (za obecność w niej reprezentanta Chin Narodowych; bojkot trwał w sumie 8 miesięcy) udało się błyskawicznie uchwalić potępienie agresji (głosami 9:0) i wysłanie w obronie Korei sił ONZ. H. Truman: „Prowadzimy nie wojnę, ale akcję policyjną przeciw grupom bandyckim, które napadły na powołane do życia przez ONZ suwerenne państwo”. W sierpniu nastąpiła mobilizacja 600 tys. żołnierzy USA. Zwłaszcza w późniejszym okresie w siłach ONZ służyli m.in. Brytyjczycy, Kanadyjczycy, Holendrzy, Afrykanie z Płd., Francuzi, Grecy, Australijczycy i inni. Oddziały z niektórych państw były wielotysięczne (ponadto np. Norwegowie zaangażowali swoją flotę wojenną) – była to rzeczywiście międzynarodowa koalicja. Szczególnie odznaczyła się w boju brygada turecka. Ale to było nieco później.

Początkowo, przy przewadze wroga 8:1 (stale zaopatrywanego przez Chińczyków), obrońcom zajmującym pozycje, powiedzmy jakby koło Rzeszowa, groziła anihilacja. Wspaniały, niezwykle ryzykowny manewr MacArthura, morski desant w Inchon, powiedzmy jakby koło Szczecina, przesądził, że wojna nie mogła być już przegrana. Zaskoczony przeciwnik (równocześnie nastąpiła kontrofensywa z przyczółka), któremu przerwano linie zaopatrzenia w Korei, został błyskawicznie rozbity.

Zwycięstwo było całkowite. Na wniosek brytyjski Rada Bezpieczeństwa zezwoliła na przekroczenie 38. równoleżnika, skąd nastąpił atak, w celu ukarania agresora i zjednoczenia Korei.

„Time” opisywał sceny z pierwszej uwolnionej stolicy komunistycznej – Phenianu: „Niemal cała ludność wyległa na ulice, szalejąc ze szczęścia i powiewając flagami Korei Płd., narodowych Chin, ONZ i różnych państw zachodnich. Azjatyccy weterani twierdzą, że nie widzieli podobnie masowej i spontanicznej demonstracji od czasu wyzwolenia Szanghaju spod okupacji japońskiej”. Praktycznie cała Korea była uwolniona od komunistów.

Relacje MacArthura z prezydentem nie były dobre (początkowo chodziło o ochronę Formozy). Ale gdy na niecałe trzy tygodnie przed wyborami Truman zdecydował udać się na spotkanie z generałem na Wake Island (23 października), co szeroko opisuje „Time”, chodziło mu w istocie o to, by część sławy MacArthura spłynęła i na niego. W wyborach nic to mu nie pomogło, a różnice zdań zahamowano tylko chwilowo.

Od początku MacArthur miał zakaz nawet lotów rekonesansowych nad rzeką Jalu, stanowiącą granicę z chińską Mandżurią. 25 listopada „zawalił się dach” – niezliczone hordy chińskich „ochotników”, w istocie 17 dywizji, 300 tys. żołnierzy, stosując niezważającą na liczbę ofiar taktykę ataku „falami ludzkimi”, runęły na zwycięzców. W temperaturze do minus 20 stopni C nastąpił ponowny odwrót, ale tylko centrum frontu zostało przełamane. Chińczykom nie udało się okrążyć ani rozbić przeciwników. Wkrótce okazało się, że nie są w stanie wykorzystać sytuacji.

Jeszcze bardziej kluczowego znaczenia nabrały niezagrożone chińskie linie zaopatrzenia za rzeką Jalu. (Wówczas też miały miejsce pierwsze w historii świata starcia lotnicze bojowych odrzutowców; potem okazało się, że znaczna część komunistycznych była pilotowana przez Sowietów). MacArthur nie tylko nie miał nadal zezwolenia na zbombardowanie owych linii i mostów na rzece, ale nawet na pościg za atakującymi samolotami. Już w sierpniu do Rady Bezpieczeństwa wrócił ZSRR i – jak pisze „Time” – „telewidzowie mogli przyjrzeć się twarzy wroga”. Opóźniające obrady, brutalne, kłamliwe, i pełne nowomowy wystąpienia przedstawiciela ZSRR były dla Amerykanów przyśpieszoną formą edukacji. Sowiecki ambasador Jakub Malik stał się czarnym bohaterem telewizji. Rok kończył się w Korei minorowo, ale dalszy bieg wojny zależał od zdecydowania i siły woli, przede wszystkim USA. Zabrakło jej. Już w marcu 1951 r. MacArthur uwolnił Seul, doszedł z powrotem do 38. równoleżnika i był gotów do przekroczenia go manewrem oskrzydlającym. Przy pełnym wykorzystaniu lotnictwa i zniszczeniu większości dostępnych im linii zaopatrzenia, wyparcie Chińczyków, których taktyka i liczba nie robiły już wrażenia, było możliwe, a otwarty udział ostrożnego Stalina w wojnie wykluczony. Wymagało to jednak niewątpliwie dalszych poświęceń. Tymczasem w ONZ zmieniono zdanie, zapanowała psychoza strachu, potępiano Pekin, ale jednocześnie „ugłaskiwano” go i zapraszano do obrad. Nastąpił paroletni pat, a Korea Płn. (od miliona do dwóch uchodźców stamtąd) była stracona. W kwietniu 1951 r. Truman odwołał MacArthura, tracąc tym samym wszelkie szanse na kolejny wybór na prezydenta. Biały Dom, a właściwie Blair House, gdzie rezydował Truman w czasie remontu siedziby prezydenta, zalało 100 tys. telegramów protestacyjnych. Korespondencja do kongresmanów kształtowała się w skali tysiąc do jednego przeciw Trumanowi. Niektóre ze związków zorganizowały parogodzinne strajki protestacyjne. Uwielbiany generał odbył triumfalną paradę w San Francisco przed 500 tys. wiwatujących tłumów (w mieście mniejszym przecież niż N. Jork). Cieszyli się tylko komuniści. Potem MacArthur bezprecedensowo wystąpił przed połączonymi izbami Kongresu, gdzie wypowiedział słynne słowa: „nic nie zastąpi zwycięstwa” – z którego zrezygnowano. Gdyby był młodszy, miałby szansę na prezydenturę.

 

* W styczniowym (23.01) numerze „Time'a” w głównym artykule pt. „Myślące maszyny” pojawiła się nazwa „komputer”. Informacja rozpoczyna się od opisu zbudowanego w czasie wojny przez IBM olbrzymiej „bogini nauki” – komputera „Bessie” składającego się z 760 tys. „części”. Profesor z MIT – Norman Wiener – mówi już jednak o nowych, wspaniałych komputerach, nie będących tylko „urządzeniami matematycznymi”, ale prekursorami nowej dziedziny wiedzy dotyczącej komunikacji i przekazywania informacji. Nazwał ją cybernetyką. Podkreślając niebywałą szybkość pracy komputerów, pomylono się tylko całkowicie co do ich wyglądu i formy pracy (słynna wówczas okładka „Time'a”).

* 6 listopada radio Pekin podało: „Armia Ludowa otrzymała rozkaz wkroczenia do Tybetu, aby wyzwolić 3 mln Tybetańczyków z więzi imperializmu i wzmocnić bezpieczeństwo zachodniej granicy Chińskiej Republiki Ludowej”. Data historyczna – początek podboju i niszczenia Tybetu. Przy milczeniu świata.

* W sierpniu w szpitalu chicagowskim dokonano pierwszego w historii przeszczepu nerki.

* Rok 1950 był pierwszym, w którym telewizja na dobre i złe ukazała przyszłościową potęgę. W najbardziej uprzemysłowionych częściach USA po raz pierwszy (50,2 proc.) zdystansowała wieczorne słuchanie radia (rok wcześniej – 18.82 proc. na rzecz radia). Pojawiły się pierwsze raporty alarmujące, że dzieci zamiast odrabiania lekcji spędzają czas przed telewizorami. Ale radio nadal zachowuje popularność i prestiż.

* W grudniu brytyjski minister skarbu (późniejszy lider Labour Party Hugh Gaitskell, zmarły w dość tajemniczych okolicznościach), ogłosił zawieszenie (ze względu na konieczność dozbrojenia) – nie zakończenie Planu Marshalla po 30 miesiącach jego działania. Lewicowy „Manchester Guardian”: „Zwykłe słowa podziękowania są tu zupełnie niewystarczające”. Gaitskell: „Był to jeden z najwspanialszych sukcesów w historii stosunków międzynarodowych. Nie jesteśmy narodem emocjonalnym, (...) ale nie możemy ukryć najwyższego uczucia wdzięczności wobec społeczeństwa amerykańskiego”.

* W Stanach pojawiły się pierwsze produkty importowane z Japonii i Niemiec (w tym także volkswagen).

* Produkt narodowy brutto Kanady wzrósł z 5,5 mld (1939 r.) do 17 mld dol.

* W USA narastał „problem rolny”: farmerzy produkowali za dużo.

* Zarządzający komisją realizującą Plan Marshalla (29.05): „Zimna wojna jest dobrą wojną. Jest to pierwsza wojna w historii, gdzie z naszej strony nie chodzi o niszczenie czegokolwiek. We wszystkim, co robimy, zależy nam wyłącznie na odbudowie, zwłaszcza odbudowie Europy”.

* Z inicjatywy głównie Roberta Schumana ratyfikowano w grudniu układ o Wspólnocie Węgla i Stali (będącej prekursorem Unii Europejskiej). Podpisany przez kraje Beneluksu, Francję, Niemcy i Włochy był nazywany początkowo „planem Schumana”. W. Brytania uczestniczyła w naradach, ale nie przystąpiła do wspólnoty, bo laburzystowski rząd bał się, iż udział w niej zagrozi socjalistycznej planowej gospodarce kraju. Zapowiedziano wzrost produkcji na 1953 r. do 220 mln ton węgla (osiągnięto 329 mln) i 38 mln ton stali (wyprodukowano 44 mln).

* NATO jest na razie, chociaż niezmiernie ważnym, historycznym traktatem na papierze. Do Europy przybył głównodowodzący gen. D. Eisenhower, ale jak alarmuje 14 sierpnia „Time”, naprzeciw 175 dywizji sowieckich stoi 15 zachodnich, często niepełnych i źle uzbrojonych (np. część wojsk francuskich w broń z I wojny światowej). Jeszcze w maju Truman zapowiadał dalsze cięcia w budżecie obronnym Ameryki; także jej siły zostały po 1946 r. radykalnie zmniejszone. Marnie wygląda także sprawa sprzętu. Dopiero wojna koreańska zmieniła sytuację.

Francja * Po odrzuceniu za pierwszym razem Zgromadzenie Narodowe uchwaliło wysuniętą ponownie przez komunistów ustawę przewidującą zakaz importu, produkcji i sprzedaży coca-coli we Francji, Algierii i Imperium Francuskim. Ustawa przeszła, gdy komunistów poparł „Le Monde” oraz nazywana prawicową partia premiera Bidault. Wynik głosowania 366:202. Miał to być protest przeciw „colonizacji kraju” przez Amerykę. „Le Monde”. „[W zakazie] chodzi mniej o sam napój, więcej o cywilizację, styl życia, jakiego jest on znakiem i symbolem”. Przedstawiciel firmy Coca-Cola: „Coca-cola nie szkodziła zdrowiu i stylowi życia żołnierzy amerykańskich, którzy wyzwalali Francją” (13 marca). Tymczasem firma odnotowała rekordowy rok – 50 mln butelek sprzedawanych dziennie. Można dodać, że dziś podobnie demonizuje się dla odmiany McDonalda.

* 24 lipca René Pleven powołał trzynasty rząd po wyzwoleniu. Rząd m.in. ze zdeklarowanym antykomunistą, szefem MSZ R. Schumanem jest tak słaby, że boi się poprosić Zgromadzenie o fundusze na pilnie potrzebne dozbrojenie. (Potępiani w Paryżu Amerykanie de facto finansują wielce niezręczną francuską obronę Indochin przed komunistami. Mimo swej niechęci do kolonializmu uważają, że ochrona przed komunizmem, na podobieństwo udanej akcji Brytyjczyków w „Malajach” – później przecież niepodległej Malezji – jest priorytetem. Zatwierdzono ekonomiczną i militarną pomoc dla Birmy i Syjamu, czyli dzisiejszej Tajlandii).

* 20 marca szef Kompartii Maurice Thorez odleciał sowieckim samolotem do Moskwy na operację. (Przeżył).

Włochy * Po serii niezwykle agresywnych rozruchów komunistycznych premier Alcide de Gasperi (jeden z bohaterów wczesnego okresu zimnej wojny) zapowiedział w parlamencie obronę demokracji i wolności wszystkimi dostępnymi środkami. Szef komunistów Palmiro Togliatti rzucił się z pięściami w kierunku ław rządowych, a jeden z deputowanych komunistycznych próbował znokautować premiera. Po przywróceniu porządku de Gasperi uzyskał wotum zaufania. 6 listopada rząd poprzez wykup wielkich posiadłości rozpoczął reformę rolną.

Belgia *W lipcu powrócił do kraju oskarżany o kolaborację z hitlerowcami król Leopold IV. Po strajku, w którym uczestniczyła połowa kraju, abdykował w sierpniu na rzecz syna księcia Badouina, który był regentem do czasu osiągnięcia 21 lat (1952 r.).

Wielka Brytania * Wybory z 23 lutego przyniosły ograniczenie ogromnej przewagi Labour Party w Izbie Gmin po wyborach z 1945 r. do zaledwie 2 głosów. Były zapowiedzią, że dalsze pogłębianie socjalizmu w W. Brytanii nie będzie miało miejsca, a powojenna szarość może ustąpić.

40-proc. podatki były wówczas uznawane za niebotyczne; przez dalsze lata podskoczyły do 98 proc. Labour Party nazywała to otwarcie budowaniem socjalizmu (demokratycznego); lider konserwatystów
W. Churchill kolejkotopią (od kolejek w sklepach i utopii).

* Ale jeszcze 2 października laburzyści przeforsowali nacjonalizację przemysłu stalowego (306:300 głosów). „Time”: „Kraj, który był pionierem wolnej przedsiębiorczości i »wieku stali«, zsocjalizował swój główny przemysł”. W. Churchill: „Rząd działał pod dyktat fanatycznej inteligencji, kierującej się »obsesyjnymi« »omicznymi«. (Torysi unieważnili uchwałę w 1953 r., ale za prawdziwe kasowanie socjalizmu w kraju zabrała się dopiero
M. Thatcher).

* 29 maja, po ośmiu i pół latach, zlikwidowano w Zjednoczonym Królestwie kartki na produkty żywnościowe.

* Księżniczka Elżbieta spodziewa się drugiego dziecka.

* „Dopuścił się pan zdrady głównej. Moim obowiązkiem jest chronienie bezpieczeństwa kraju przed takimi jak pan” – sędzia brytyjski, ogłaszając wyrok 14 lat więzienia dla jednego z najważniejszych szpiegów atomowych dr. K. Fuchsa, pracującego uprzednio w Los Alamos (USA). (Rychło wymieniony osiągnął zaszczyty i wysokie stanowiska w NRD). Było to w marcu, a już w listopadzie zniknął inny atomowy specjalista, Brytyjczyk włoskiego pochodzenia dr Bruno Pontecovro (zademonstrowano go potem triumfalnie w Moskwie). Zdemaskowanie Fuchsa umożliwiło ujawnienie siatki Rosenberga i innych atomowych szpiegów ZSRR w Ameryce.

 

* W USA gwałtownie wzrastała konsumpcja i zakup wszelkich dóbr. Rozpoczęły się też nowe trendy, jak przepływ z centrum oraz małych miasteczek na przedmieścia metropolii tzw. suburbia lub przejściowa moda – fantom – na uczenie się we śnie. * Największy podatek na świecie w 1950 r.: General Motors zapłacił fiskusowi 444.377.889.440 dolarów. * Setna rocznica powstania firmy Levi Strauss, uczczona 95-mln parą dżinsów. W 1850 r. przybyły do Kalifornii 20-letni Strauss oddał do krawca płótno namiotowe, usłyszawszy od górników narzekania na nietrwałość noszonych spodni; tak powstały pierwsze dżinsy. * W modzie damskiej dominują raczej krótkie suknie oraz krótkie włosy. * Obietnice z 1950 r. o większej płaskości telewizorów pozostały jeszcze długo nieziszczone. Ale zmianie uległ kształt ekranów: z półokrągłych na prostokątne.

* Obok takich „speców” jak Milton Berle i Sid Caesar wielką gwiazdą telewizji stał się Groucho Marx. Zaczyna się też złota era teatru telewizyjnego

* Pierwszy z 7 czy 8 ślubów 18-letniej w 1950 r. Elizabeth Taylor.

* Pierwszy nieudany powrót na ring Joe Louisa (przegrał z Ezzardem Charlesem; wróci raz jeszcze i zostanie znokautowany przez Rocky Marciano). Urugwaj, mistrzem świata w piłce nożnej (mistrzostwa nieodnotowane w „Time”, mimo sensacyjnego zwycięstwa USA 1 : 0 nad Anglią). Bodaj najsłynniejszym sportowcem roku Ameryki jest golfista Ben Hogan, który wrócił po groźnym wypadku samochodowym i wygrał US Open.

 

* W Detroit pewna pani uzyskała rozwód, gdy zeznała, że mąż, wychodząc do pracy, od lat całował psa, a ją poklepywał po głowie.

Jacek Kwieciński

 

JESTEŚMY LUDŹMI IV RP Budowniczowie III RP HOŁD RUSKI 9 maja 1794 powieszeni zostali publicznie w Warszawie przywódcy Targowicy skazani na karę śmierci przez sąd kryminalny: biskup inflancki Józef Kossakowski, hetman wielki koronny Piotr Ożarowski, marszałek Rady Nieustającej Józef Ankwicz, hetman polny litewski Józef Zabiełło. Z cyklu: Autorytety moralne. В победе бессмертных идей коммунизма Мы видим грядущее нашей страны. Z cyklu: Cyngle.Сквозь грозы сияло нам солнце свободы, И Ленин великий нам путь озарил Wkrótce kolejni. Mamy duży zapas.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka