Publikacje Gazety Polskiej Publikacje Gazety Polskiej
734
BLOG

Partnerstwo Wschodnie w Polskim Radiu

Publikacje Gazety Polskiej Publikacje Gazety Polskiej Polityka Obserwuj notkę 0

Polskie Radio traci pieniądze publiczne na opłacanie propagandowej rozgłośni byłych KGB-istów, a w swoich audycjach emitowanych na Ukrainę wzmacnia reżym prezydenta Wiktora Janukowycza i osłabia opozycję.

Polską opinią publiczną wstrząsnęła wiadomość o przekazaniu przez prokuraturę informacji na temat kont bankowych białoruskiego opozycjonisty Alesia Bialackiego. Polscy politycy wszystkich opcji wyrażali oburzenie, że organa państwa polskiego udzieliły pomocy aparatowi przemocy prezydenta Aleksandra Łukaszenki, który od wielu lat, wykorzystując brak profesjonalizmu lub naiwność zachodnich dyplomatów, wzmacnia elementy państwa totalitarnego. Dość wspomnieć wizytę ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego oraz szefa niemieckiej dyplomacji Guida Westerwellego w przededniu wyborów prezydenckich na Białorusi w ubiegłym roku. Tymczasem dużo większy skandal trwa od wielu miesięcy w relacjach z naszym większym sąsiadem na wschodzie – Ukrainą. Polskie Radio dla Zagranicy kierowane przez Marka Cajznera finansuje działalność propagandowego radia absolwentów szkół KGB im. Feliksa Dzierżyńskiego: ERA FM.

Reżymowa ERA FM

Obserwując słabość i pasywność zachodnioeuropejskich stolic w stosunku do reżymu Łukaszenki, kurs wobec opozycji postanowił zdecydowanie zaostrzyć również prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, który wygrał wybory głównie dzięki dosypywaniu kart wyborczych do urn oraz podstawieniu darmowych autobusów do punktów głosowania, gdzie wyborcy byli sowicie częstowani wódką. Teraz doszedł do wniosku, że brak perspektyw na wyjście z fatalnej sytuacji gospodarczej Ukrainy powoduje konieczność sfingowania procesu karnego Julii Tymoszenko, stanowiącej dlań największe zagrożenie. O ironio, wszystko pod przykrywką niekorzystnych umów gazowych z Rosją, do których wówczas opozycyjna Partia Regionów Wiktora Janukowycza pchała rząd Tymoszenko, naciskając nań za pośrednictwem podporządkowanych sobie mediów.

Szczególne zasługi w kreowaniu Janukowycza na zbawcę Ukrainy, a liderkę ukraińskiej opozycji na zdrajcę ukraińskich interesów i służalstwo wobec Rosji ma rozgłośnia ERA FM. Radio o charakterze niby-informacyjnym, a tak naprawdę czysto propagandowym. ERA FM została stworzona przez rodzinę Derkaczy – jeden z klanów kontrolujących prokremlowską frakcję w ukraińskich służbach specjalnych jeszcze od czasów Związku Sowieckiego. Oficjalnie współwłaścicielem tej rozgłośni jest Andrij Derkacz, absolwent szkoły KGB im. Feliksa Dzierżyńskiego (1990–1993). Andrij Derkacz szczyci się tym, że „był wychowywany na kolanach Kuczmy”.

W latach 90. Derkacze zabezpieczali i umacniali dwie kadencje prezydentury Leonida Kuczmy, które zgodnie są uznawane za najgorszy okres w dziejach niepodległej Ukrainy i określane mianem kuczmizmu. W nagrodę za umacnianie postsowieckich mechanizmów funkcjonowania relacji między władzą, mediami i służbami specjalnym klan Derkaczy otrzymał najlepsze częstotliwości UKF w kraju. Wcześniej, przez wiele lat, Derkacze zabiegali o zniszczenie konkurencji, która stanowiła zagrożenie dla ich ERA FM, czyli „ministerstwa prawdy”, jak określają tę stację ukraińscy dziennikarze za Georgem Orwellem.

Krótko przed pomarańczową rewolucją w Kijowie zamilkło radio Kontynent, w którym ukraińskojęzyczne serwisy informacyjne oraz audycje obnażające przestępcze oblicze władzy na kilka miesięcy przed swoją śmiercią zaczął tworzyć Georgij Gongadze. Właścicielowi tej rozgłośni Serhijowi Szołochowi w 2004 r., dzięki przychylności amerykańskiej administracji George’a Buscha, udało się uciec przez Polskę do USA i tam otrzymać azyl polityczny. Wcześniej taki azyl otrzymała małżonka Gongadze – Myrosława. Na upublicznionych taśmach majora Melnyczenki, zbiegłego na Zachód ochroniarza Leonida Kuczmy, w czasie, kiedy ówczesny prezydent daje rozkaz likwidacji Georgija Gongadze, słychać również głos ojca Andrija Derkacza – Leonida.

Leonid Derkacz w latach 1998–2001 był szefem służb specjalnych, a więc również zwierzchnikiem gen. Ołeksija Pukacza, który przyznał się ostatnio, że osobiście w okrutny sposób zamordował Georgija Gongadze.

Polskie Radio i KGB

Pomimo ostrzeżeń dziennikarzy Polskiego Radia oraz niezależnych ekspertów, świadomi, do czyjej firmy popłyną ogromne publiczne pieniądze, Władysław Bogdanowski, członek zarządu Polskiego Radia, oraz Marek Cajzner, dyrektor Polskiego Radia dla Zagranicy, podpisali kontrakt na nadawanie audycji Polskiego Radia na częstotliwościach tuby propagandowej Kuczmy i Janukowycza, radia ERA FM. Mało tego, wcześniej na wniosek Bogdanowskiego i Cajznera zerwano umowy z ponad dwudziestoma rozgłośniami ukraińskimi, publicznymi i prywatnymi, których audycji ukraińskich Polskiego Radia słuchało tygodniowo od 7 do 9 mln obywateli Ukrainy. Cajzner i Bogdanowski zgodzili się również na poszerzenie strefy kontroli Derkaczy nad audycjami Polskiego Radia. W grudniu 2010 r. dyrektor ERA FM Igor Łotaszewski przedstawił w budynku Polskiego Radia na Malczewskiego listę tematów zakazanych.

Wykonując wolę absolwentów szkół KGB, Marek Cajzner całkowicie zmienił format audycji i mianował na to stanowisko, wbrew opinii całej redakcji, kierownika sekcji ukraińskiej z Olsztyna i protegowanego Władysława Bogdanowskiego – Romana Bodnara. Bogdanowski był poprzednio dyrektorem rozgłośni olsztyńskiej z nadania SLD.

W audycjach redagowanych przez Cajznera i Bodnara oraz na stronach internetowych ich produkcji próżno szukać materiałów krytycznych o reżymie Wikotra Janukowycza. Brak również autorskich materiałów poświęconych najważniejszemu wydarzeniu na Ukrainie ostatnich miesięcy, a więc aresztowaniu i procesowi Julii Tymoszenko. Ekipa Janukowycza i Derkaczy doskonale zdaje sobie sprawę, że tylko zdecydowane stanowisko Zachodu może zniweczyć wysiłki na rzecz zakończenia kariery politycznej Tymoszenko, która pomimo wielu własnych błędów jest obecnie jedynym liderem zdolnym zjednoczyć opozycję przed przyszłorocznymi wyborami.

Zgodnie z wytycznymi dyrektora Łotaszewskiego Cajzner i Bodnar nie analizują również relacji ukraińsko-rosyjskich, a także klanowej struktury funkcjonowania ukraińskiej gospodarki i polityki, choć wszyscy eksperci są zgodni, że klanowy system funkcjonowania tego państwa stanowi największy problem w rozwoju demokracji oraz wolnego rynku nad Dnieprem. Audycje Polskiego Radia Cajznera i Bodnara, podobnie jak styl ERA FM, pobrzmiewają wzorcami tego rodzaju produkcji czasów sowieckich. Okrągłe sformułowania o wizycie Janukowycza na Helu, bez żadnej krytyki zaostrzenia kursu jego ekipy wobec opozycji, budzą uśmiech politowania wśród ukraińskich słuchaczy.

Partnerstwo Wschodnie z KGB

Polski MSZ Radosława Sikorskiego pragnie dobrze sprzedać piarowsko program Partnerstwa Wschodniego. Dyrektor Polskiego Radia dla Zagranicy Marek Cajzner działa za wiedzą i zgodą resortu Sikorskiego. Tajemnicą poliszynela jest to, że stanowisko zawdzięcza wsparciu Ryszarda Schnepfa, związanego z Sikorskim byłego wiceministra spraw zagranicznych, a obecnie ambasadora w Hiszpanii, oraz Jacka Multanowskiego, dyrektora jednego z departamentów MSZ.

Oficjalnie program Partnerstwa Wschodniego jeszcze nie jest realizowany. Pozornie działania Marka Cajznera i Władysława Bogdanowskiego oraz Partnerstwo Wschodnie nie mają ze sobą nic wspólnego. Jeśli nawet stosunkowo skromne publiczne środki możliwe do uruchomienia na wspieranie demokratycznych procesów na Wschodzie są wydatkowane na wzmacnianie monopolu medialnego postsowieckich klanów na Ukrainie, które swoją pozycję zbudowały na kontaktach i metodach poznanych w szkołach KGB, to trudno wymagać od społeczeństwa ukraińskiego efektywności w walce z potężnymi siłami postkomunizmu. Byłego prezydenta Czech Václava Havla stać było na wystosowanie listu otwartego w obronie Julii Tymoszenko i ukraińskiej demokracji. W tym czasie polskie MSZ wspiera oprawę medialną rodzącej się dyktatury Janukowycza.

Jan Nowak

JESTEŚMY LUDŹMI IV RP Budowniczowie III RP HOŁD RUSKI 9 maja 1794 powieszeni zostali publicznie w Warszawie przywódcy Targowicy skazani na karę śmierci przez sąd kryminalny: biskup inflancki Józef Kossakowski, hetman wielki koronny Piotr Ożarowski, marszałek Rady Nieustającej Józef Ankwicz, hetman polny litewski Józef Zabiełło. Z cyklu: Autorytety moralne. В победе бессмертных идей коммунизма Мы видим грядущее нашей страны. Z cyklu: Cyngle.Сквозь грозы сияло нам солнце свободы, И Ленин великий нам путь озарил Wkrótce kolejni. Mamy duży zapas.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka