Paweł Adamowicz, polityk Platformy Obywatelskiej i zarazem prezydent Gdańska, w imieniu Andrzeja Wajdy zwrócił się do Amber Gold o sfinansowanie produkcji o Lechu Wałęsie. W tym czasie w sprawie nieprawidłowości w AG śledztwo prowadziła prokuratura, a prezes spółki Marcin Plichta był prześwietlany przez służby specjalne w związku z podejrzeniem prania brudnych pieniędzy.
„(…) Wierzę, że film o Lechu Wałęsie zdoła w istotny sposób wzmocnić postrzeganie Gdańska jako »Miasta Wolności i Solidarności«, będzie filmem bardzo ważnym zarówno dla Gdańska, jak i całej Polski. Dlatego gorąco rekomenduję włączenie się do produkcji niniejszego dzieła” – czytamy w liście prezydenta Adamowicza do Marcina Plichty.
Firma Amber Gold na produkcję filmu Andrzeja Wajdy przekazała co najmniej kilkaset tysięcy złotych. Producent – Akson Studio – nie ujawnia wielkości wsparcia. Drugim sponsorem był koncern Energa, w którym skarb państwa ma większość udziałów. Prezesem Energi jest Mirosław Bieliński, bliski współpracownik Jana Krzysztofa Bieleckiego, szefa Rady Gospodarczej powołanej przez premiera Donalda Tuska w 2010 r. Bieliński pod koniec lat 80. pracował u Bieleckiego w gdańskiej spółdzielni „Doradca”, zajmującej się m.in. finansami i konsultingiem.
Marcin Plichta w rozmowie z „Codzienną” potwierdza, że Amber Gold dała pieniądze Akson Studio.
– Film o Wałęsie miał być zabiegiem marketingowym dla Amber Gold – mówi nam Marcin Plichta.
Ile na produkcję filmu o Wałęsie przekazały obydwie firmy? – To tajemnica handlowa – ucina dyrektor zarządzająca Akson Studio Katarzyna Fukacz-Cebula. Wody w usta nabiera też Katarzyna Sikorska, odpowiedzialna za promocję produkcji „Lecha Wałęsy”. Ostatecznie przyznaje, że kwota jest dużo wyższa niż pół miliona złotych, o których przed kilkoma miesiącami mówił prezydent Gdańska.
Na konferencji 7 maja br. Adamowicz ogłosił, że miasto przekazało na film 500 tys. zł. Podziękował obecnym na spotkaniu przedstawicielom Amber Gold za wkład finansowy w produkcję obrazu Wajdy.
– Czujecie ten moment, czujecie innowacyjność. Wałęsa też był innowacyjny dla swoich czasów. Bardzo wam dziękuję – mówił Adamowicz.
Gdy prezydent Gdańska występował do AG o sponsoring filmu o Lechu Wałęsie, właścicielem spółki interesowały się służby specjalne i trwało prokuratorskie śledztwo. W maju, gdy Paweł Adamowicz, polityk Platformy Obywatelskiej, dziękował AG, było już prowadzone postępowanie w sprawie podejrzenia prania brudnych pieniędzy przez Amber Gold. Już wtedy umową współpracy z OLT Express – spółką córką AG – był związany syn premiera Michał Tusk.
Czy logo Amber Gold i podziękowania dla firmy znajdą się na taśmie filmu, kiedy obraz już trafi do kin? – Będziemy realizowali wszystkie zapisy umowy – zapewnia Fukacz-Cebula.
Wojciech Kamiński, Dorota Kania, Wojciech Mucha