Publikacje Gazety Polskiej Publikacje Gazety Polskiej
1590
BLOG

Kłamstwo sądownie dopuszczalne

Publikacje Gazety Polskiej Publikacje Gazety Polskiej Polityka Obserwuj notkę 11

Sąd Okręgowy w Poznaniu umorzył sprawę o zniesławienie, jaką śp. Sławomir Skrzypek wytoczył w 2008 r. prof. Janowi Winieckiemu z Rady Polityki Pieniężnej. W pierwszej instancji sąd orzekł, że znany ekonomista pomówił byłego prezesa NBP, natomiast w drugiej instancji uznał, że kłamstwa i pomówienia są dopuszczalnym elementem krytyki osób publicznych. Skazanie Winieckiego oznaczałoby jego odejście z Rady Polityki Pieniężnej.

W 2007 r. prof. Jan Winiecki w swoim felietonie opublikowanym m.in. w „Głosie Wielkopolskim” oraz w internecie napisał, że Sławomir Skrzypek nie ma kompetencji do sprawowania funkcji szefa NBP, ponieważ nie zna ekonomii i języków obcych. Zarzucił mu, że nie ma dyplomu MBA Uniwersytetu Wisconsin-La Crosse w USA, a jedynie przeszedł tam szkolenie dla pracowników administracji publicznej. „Wydębił przysłowiowym »psim swędem« jakiś świstek papieru stwierdzający, że szkolenie to jest równoważne z uzyskaniem stopnia MBA” – pisał Winiecki. Twierdził też, że Skrzypek z pominięciem oficjalnej procedury uzyskał dokument potwierdzający nostryfikację dyplomu w SGH w Warszawie.

Sławomir Skrzypek wytoczył Winieckiemu proces z prywatnego aktu oskarżenia. Po jego śmierci w katastrofie smoleńskiej proces był kontynuowany. W imieniu byłego prezesa NBP występowała jego żona Dorota Skrzypek. W lipcu 2012 r. Sąd Rejonowy w Poznaniu uznał, że treści zawarte w felietonie prof. Winieckiego są pomówieniem i skazał go na karę 10 tys. zł grzywny oraz 15 tys. zł nawiązki na rzecz Caritas Polska.

Wczoraj orzekający w drugiej instancji sąd okręgowy uchylił wcześniejszy wyrok oraz umorzył sprawę ze względu na nikłą szkodliwość społeczną. Sędzia Leszek Matuszewski uzasadnił orzeczenie, twierdząc, że osoba aspirująca do tak wysokiej funkcji publicznej, jak stanowisko prezesa NBP, musi liczyć się z ostrą, czasami niesprawiedliwą oceną. – Nawet jeżeli ta krytyka jest obiektywnie niesprawiedliwa, nie może wyczerpywać znamion przestępstwa pomówienia – powiedział sędzia Matuszewski.

Usprawiedliwiając kłamstwa, które prof. Winiecki zawarł w swoim felietonie, sędzia uznał, że profesor ekonomii czynnie zaangażowany w życie ekonomiczne kraju nie mógł pogodzić się z tym, że prezesem NBP została osoba mało znana w środowisku ekonomicznym, o znikomym dorobku naukowym i niewielkim doświadczeniu koniecznym do pełnienia tego rodzaju funkcji. W tej sytuacji należy uznać, że i powodem napisania tego artykułu była troska o dobro ogólne – podkreślił sędzia Matuszewski.

Wyrokiem i jego uzasadnieniem wstrząśnięta jest wdowa po byłym prezesie NBP. – Sędzia przyznał, że Jan Winiecki kłamał, ale umorzył sprawę ze względu na „niską szkodliwość społeczną” czynu. Jestem porażona, sąd Rzeczypospolitej uznaje, że kłamstwa, pomówienia, język pogardy są prawnie dopuszczalne oraz służą dobru – mówi Dorota Skrzypek. Wczorajsze orzeczenie sądu oznacza, że prof. Jan Winiecki nadal będzie zasiadał w Radzie Polityki Pieniężnej.

Tomasz Skłodowski/GPC

JESTEŚMY LUDŹMI IV RP Budowniczowie III RP HOŁD RUSKI 9 maja 1794 powieszeni zostali publicznie w Warszawie przywódcy Targowicy skazani na karę śmierci przez sąd kryminalny: biskup inflancki Józef Kossakowski, hetman wielki koronny Piotr Ożarowski, marszałek Rady Nieustającej Józef Ankwicz, hetman polny litewski Józef Zabiełło. Z cyklu: Autorytety moralne. В победе бессмертных идей коммунизма Мы видим грядущее нашей страны. Z cyklu: Cyngle.Сквозь грозы сияло нам солнце свободы, И Ленин великий нам путь озарил Wkrótce kolejni. Mamy duży zapas.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka