Publikacje Gazety Polskiej Publikacje Gazety Polskiej
507
BLOG

Policja łamie prawo

Publikacje Gazety Polskiej Publikacje Gazety Polskiej Polityka Obserwuj notkę 1

– Monopol na przemoc ma państwo – powiedział minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz podczas konferencji prasowej po bójce między meksykańskimi marynarzami a kibicami Ruchu Chorzów na plaży w Gdyni.  – Ta narracja będzie kontynuowana, łączona z protestami związkowymi i dopisywana do jednej listy – ostrzegają specjaliści. A przeciwko rządowi protestuje już nawet środowisko sędziowskie, które nie życzy sobie nacisków.
 
Zatrzymany przez policję Paweł Tomasik z Gdańska zmarł w szpitalu. Ojciec 30-latka nie ma wątpliwości – winę za śmierć ponoszą funkcjonariusze. Mężczyzna mówi o drastycznych obrażeniach syna. – Miał obite całe ciało, twarz, ręce, nogi, zakrwawione uszy. Będziemy powoływać nowego biegłego – powiedział „Codziennej”.
 
Oficjalnie policja utrzymuje, że bezpośrednią przyczyną zgonu była niewydolność krążenia. – To, czy policjanci przekroczyli uprawnienia, będzie jeszcze wyjaśniane, ale wiemy, że tak czy inaczej przyczyną śmierci nie był uraz mechaniczny – mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik prokuratury okręgowej w Gdańsku. Śledztwo zostało przeniesione do pobliskich Kartuz.
 
Tomasik został zatrzymany po tym, jak dwa tygodnie temu wszedł przez balkon do mieszkania starszego mężczyzny i groził mu. Wezwana na miejsce policja zatrzymała napastnika. Świadkowie widzieli, jak funkcjonariusze tuż po zatrzymaniu brutalnie bili skutego kajdankami Tomasika, a wsadzając go do radiowozu, kilkakrotnie miażdżyli mu nogę drzwiami. Co działo się na komisariacie? Tego nie wiadomo. Na drugi dzień mężczyzna zmarł. – MSW powinno zarządzić pilną kontrolę w tej sprawie – mówi w rozmowie z „Gazetą Polską” Jerzy Polaczek, członek sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych. – Gdyby to, o czym mówi ojciec ofiary, potwierdziło się, rodzi to odpowiedzialność zarówno komendanta głównego policji, jak i ministra Sienkiewicza – dodaje poseł PiS.
 
Samobójstwo po zatrzymaniu na komisariacie
 
To nie pierwszy w ostatnim czasie przypadek brutalności policji. W Siedlcach 19-letni mężczyzna popełnił samobójstwo tydzień po tym, jak został zwolniony z policyjnej izby zatrzymań. On i dwaj inni mężczyźni po zatrzymaniu mieli być bici, rażeni prądem i torturowani w sposób znany z relacji o ubeckich katowniach. Po tych przejściach chłopak załamał się i popełnił samobójstwo. I choć funkcjonariuszom oraz ich przełożonemu postawiono zarzuty, pracują nadal. Sygnały o nadużyciach dochodzą z całego kraju.
 
– Problem brutalności policji, ale także straży więziennej czy miejskiej, pogłębia się w ostatnich latach – mówił „Codziennej” Marcin Marszołek, prezes stowarzyszenia „Wokanda”, które pomaga poszkodowanym przez prawo. – Prokuratura i sądy zazwyczaj trzymają stronę funkcjonariuszy. Panuje przekonanie o ich nieskazitelności. A bardzo często są to osiłki, które zwyczajnie chcą się wyżyć – mówi specjalista.
 
Nawrót do języka z czasów ZOMO
 
Jednocześnie rząd zapowiedział radykalne działania i „zaapelował” do mediów o pomoc w budowaniu dobrej atmosfery dla brutalności policji. – Będziemy się starali wpłynąć zarówno na policję, jak i prokuraturę, i w miarę możliwości sądy, by natychmiast karać tych, którzy używają przemocy – mówił Donald Tusk. Zdaniem premiera potrzeba „zdecydowanie lepszej atmosfery wokół działań policji, gdy ta jest skuteczna i bywa brutalna”.
 
– Poczucie nawrotu do języka pojęć i atmosfery sprzed upadku komunizmu jest dojmujące i przerażające – mówi „Gazecie Polskiej” Krzysztof Wyszkowski, opozycjonista i założyciel Wolnych Związków Zawodowych.
 
Co istotne, słowa Tuska zmroziły nie tylko opozycyjne media i przedstawicieli dawnej opozycji antykomunistycznej. Zaniepokojenie wyraziło też Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”. „Jest oczywiste, że głośne medialnie wydarzenia, które ukazują słabość państwa wobec bezprawia, negatywnie wpływają na wizerunek rządzących. Ratowanie tego wizerunku nie może się jednak odbywać na zasadzie doraźnych decyzji czy nacisków na niezawisłe sądy” – oświadczył prezes SSP „Iustitia” Maciej Strączyński.
 
Szukanie łatwego wroga
 
Jednak narracja jest kontynuowana i znajduje odbicie w działaniach mundurowych. Pokazał to już pierwszy mecz piłkarski, rozgrywany w tym samym dniu co pierwsza, związana z bójką na plaży, konferencja Sienkiewicza. Po meczu pomiędzy GKS-em Bełchatów a GKS-em Katowice kibice byli masowo legitymowani przez policję. Powodem było zastosowanie pirotechniki, co stanowi złamanie ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Jak się jednak wydaje, prawo złamali także policjanci, którzy postanowili nagrać  uczestników widowiska przy użyciu kamery wideo z dowodem osobistym podniesionym na wysokość twarzy. Jak alarmowała wielokrotnie „GPC”, jest to złamanie ustawy o ochronie danych osobowych.
 
– Każda osoba legitymowana trzymała w ręku dokument tożsamości, jednak sam dokument nie był rejestrowany – zarzeka się pytany przez nas st. asp. Radosław Gwis z KWP w Łodzi.
 
W sukurs premierowi przez cały ubiegły tydzień przychodził minister Bartłomiej Sienkiewicz, który raz po raz odgrażał się „załatwieniem sprawy” i – posiłkując się słowami Maxa Webera – posiadaniem przez państwo „monopolu na przemoc”. – Wystąpienie ministra Sienkiewicza wpisuje się w działania rządu, których istotą jest szukanie łatwego wroga – ocenia Wojciech Jabłoński, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. – Ta narracja będzie kontynuowana, łączona z protestami związkowymi i dopisywana do jednej listy. Twardy język propagandy nie bazuje na prawdzie, tylko na narzuceniu pewnej interpretacji faktów. Jak mówił Lenin, „jeśli fakty są przeciwko nam, tym gorzej dla faktów”.

Wojciech Mucha

JESTEŚMY LUDŹMI IV RP Budowniczowie III RP HOŁD RUSKI 9 maja 1794 powieszeni zostali publicznie w Warszawie przywódcy Targowicy skazani na karę śmierci przez sąd kryminalny: biskup inflancki Józef Kossakowski, hetman wielki koronny Piotr Ożarowski, marszałek Rady Nieustającej Józef Ankwicz, hetman polny litewski Józef Zabiełło. Z cyklu: Autorytety moralne. В победе бессмертных идей коммунизма Мы видим грядущее нашей страны. Z cyklu: Cyngle.Сквозь грозы сияло нам солнце свободы, И Ленин великий нам путь озарил Wkrótce kolejni. Mamy duży zapas.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka